💉 Pielęgniarka czy uzależniona od operacji? 🤔
Tara z Australii wydała ponad 100 tys. $ na zabiegi! 💰
„Jeszcze nie osiągnęłam ideału!” – mówi.
Piękno czy przesada?
💬 Daj znać, co myślisz!
💉 Podróż za 100 000 dolarów do ideału… czy do uzależnienia?
Tara, pielęgniarka z Australii, miała stabilną pracę, komfort finansowy i – według wielu – naturalne piękno. Ale to, co widziała w lustrze, nigdy jej nie wystarczało.
Według niej zawsze brakowało jej „objętości” – w policzkach, ustach i ciele. Gdy połączyły się jej oszczędności i spadek po babci, postanowiła: „Czas pokochać siebie taką, jaką chcę być”.
Jedna operacja przerodziła się w dwie, potem trzy… aż w końcu zrozumiała, że uzależniła się od metamorfoz. Jej ciało stało się nieskończonym projektem do ciągłego „udoskonalania”.
📍Dziś Tara wydała ponad 100 000 dolarów na zabiegi plastyczne. Ale wciąż mówi z błyskiem w oku: „Jeszcze nie osiągnęłam perfekcji”.
Otrzymuje zarówno podziw, jak i krytykę. Ludzie o niej mówią – zachwycają się lub osądzają – ale Tara żyje swoją prawdą, niewzruszona opiniami innych.
📣 Dlaczego to robi? Ekspresja siebie, odwaga czy głęboka niepewność? Odpowiedź należy do Ciebie.
📸 Jedno jest pewne: historia Tary to prawdziwa podróż po cienkiej granicy między pięknem a obsesją.
👉 Co o tym myślisz? Napisz w komentarzach.