👰 3 miesiące po ślubie, ale wciąż uczę się gotować! 🍳 Dwa dni temu postanowiłam oczyścić rybę i… była katastrofa! 😅 Łuski wszędzie, nawet we włosach! 🐟
Na szczęście mama miała super pomysł! 🙌 Oczyść rybę w plastikowej torbie! 🤯
Brak bałaganu, tylko magia! ✨ Od tej pory to mój trik kuchenny! 🔥
Wyszłam za mąż trzy miesiące temu i jestem jeszcze bardzo niedoświadczona w kuchni. Teraz jednak spędzam tam dużo czasu.
Muszę przyznać, że gotowanie sprawia mi przyjemność, ale jako początkująca często „tworzę arcydzieła”… niekoniecznie w pozytywnym znaczeniu! 😄
Dwa dni temu mój mąż przyniósł rybę, a ja z entuzjazmem postanowiłam ją sama oczyścić. Początkowo wszystko szło dobrze, ale kiedy zaczęłam usuwać łuski, rozleciały się po całej kuchni – nawet we włosy mi się dostały!
Wtedy przyszła moja mama. Zobaczyła moją „walkę” z rybą, roześmiała się i powiedziała: „Widać, że dopiero zaczynasz gotować.” Potem pokazała mi genialny trik, który odmienił moje podejście do czyszczenia ryb.
Wzięła mocną plastikową torbę, włożyła do niej rybę i kazała mi ją oczyścić w środku. Na początku wydawało mi się to dziwne, ale gdy spróbowałam – jedną ręką trzymałam rybę, drugą usuwałam łuski – zrozumiałam, jakie to sprytne. Wszystkie łuski zostały w torbie, żadnego bałaganu.
Od tamtej pory zawsze czyszczę ryby w ten sposób. To szybkie, czyste i bardzo praktyczne. Mama naprawdę uratowała mnie tym prostym trikiem!
