Kilka dni temu przeżyliśmy małą katastrofę w domu – nasza lodówka przestała chłodzić! Byłam wściekła, narzekałam na ciepłe mleko i topniejący lód. Mój mąż żartował, że może za długo się w nią wpatruję. Na szczęście Artyom przyszedł w idealnym momencie, szybko odkrył problem. Kilka gorących wód i naprawione! Czasem wystarczy dobry przyjaciel i czajnik! 😄
Nie tak dawno mieliśmy prawdziwą domową dramę — nasza lodówka przestała działać prawidłowo. Byłam całkowicie sfrustrowana.
— To absurdalne! Mleko znowu jest ciepłe, a lód się topnieje! — powiedziałam zirytowana.
— Może gdybyś nie patrzyła na nią jak na telewizor, pozostałaby zimna, — mruknął mój mąż.
W tym momencie wszedł jego przyjaciel Artyom. Doskonały timing.
— Wow, czy lodówka zjadła twoją kolację? — zażartował, wchodząc do środka.
Opowiedzieliśmy mu całą sytuację, a on natychmiast poszedł do lodówki. Po szybkim spojrzeniu na drzwi, uśmiechnął się i powiedział:
— Klasyka. Uszczelka drzwi wyschła, więc nie zamyka się szczelnie. Naprawimy to teraz.
— Weź ręcznik i połóż go pod drzwiami — nie chcemy zalać podłogi, — polecił. — Teraz zagotujmy wodę.
Po zagotowaniu wody delikatnie pociągnął gumową uszczelkę i polał gorącą wodą wzdłuż całej jej długości, szczególnie zwracając uwagę na rogi.
Minutę później otworzyliśmy drzwi, a ku naszemu zdziwieniu, uszczelka wróciła do normy — była elastyczna i szczelna.
— Rób to raz w roku, a twoja lodówka będzie służyć ci wiecznie, — powiedział Artyom, mrugając do nas.
Od tego dnia zrozumiałam, że czasami nie potrzebujesz technika. Wystarczy dobry przyjaciel i czajnik wrzącej wody! 😄
Бета-функция
Бета-функция
Бета-функция
Бета-функция